Motocykliści dopisali i mogliśmy od czwartku do niedzieli spędzać razem czas jeżdżąc na motocyklach po krętych drogach Bieszczadów ale też i biesiadując w hotelu Skalny.
Po przyjeździe w czwartek i spędzeniu wieczoru na wspólnej kolacji w piątkowe południe wyruszyliśmy na trasę. Punktem wspólnym była Wetlina i słynna restauracja Chata Wędrowca. Część grupy pojechała przez Czarną i Dwernik , a część przez Bukowiec. Po wyśmienitym posiłku wróciliśmy do hotelu - do naszej bazy gdzie odbyło się spotkanie Klubu.
W sobotę wyruszyliśmy na kolejną trasę tym razem do Przemyśla, kierując się na Ustrzyki Dolne przez Arłamów. Po objedzie w samym centrum Przemyśla pojechaliśmy trasą na Lesko przez bajeczne serpentyny w Wujskich, mijając lotnisko w Bezmiechowej do Uherców Mineralnych, gdzie w browarze Ursa Maior zrobiliśmy odpowiednie zapasy na długie jesienne wieczory.
Niestety wszystko co dobre szybko się kończy , sobotni wieczór przy muzyce granej przez bieszczadzkiego zakapiora i grillu był ostatnim, a w niedzielę rozjechaliśmy się do domów.
Pogoda dopisała , było przepięknie , słońce na niebie, żadnej chmury przez kilka dni, lasy pokryły się jesiennymi kolorami czerwieni, złota i brązu co tworzyło niesamowitą atmosferę tak jak doborowe towarzystwo członków Klubu.
Maciej Chorągiewicz
Adw. Maciej Chorągiewicz