English

Licznik odwiedzin

1379422
Dzisiaj
Wczoraj
Ten tydzień
Poprzedni tydzień
Ten miesiąc
Poprzedni miesiąc
Wszystkich
316
351
3949
1369451
15078
19204
1379422

Adwokaci - Motocykliści mają swój dom

Utworzono: 23 marzec 2013
Jarosław Szczepaniak Odsłony: 9319

W dniu 23 marca 2013 r. Klub Motocyklowy Adwokatury Polskiej (KMAP) otrzymał swoją siedzibę. Okręgowa Rada Adwokacka w Łodzi udostępniła cześć swoich pomieszczeń Adwokatom-Motocyklistom. 

Punktualnie o godz. 14.00 pierwsi goście przybyli do Restauracji „Klub Spadkobierców” w Łodzi gdzie zostali podjęci wykwintnym obiadem. Choć pogoda nie sprzyjała motocyklowym wypadom, mimo to prawie czterdzieści osób z całej Polski z Prezesem Naczelnej Rady Adwokackiej Adw. Andrzejem Zwarą na czele zaszczyciło swą obecnością uroczystość Otwarcia Siedziby KMAP. Próżno by jednak szukać parkujących na ul. Piotrkowskiej dwukołowych maszyn. Pustkę wypełniały jednak wiszące przed wejściem do ORA w Łodzi dwie lśniące tablice, z których jedna informowała o znajdującej się za drzwiami budynku siedzibie KMAP. 

Po obiedzie - już w gmachu Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi – przemówienia wygłosili: Adwokaci: Andrzej Zwara, Zbigniew Wodo – Dziekan ORA w Łodzi, Stanisław Estreich – Przewodniczący Komisji Integracji Środowiskowej, Kultury i Turystyki NRA i Jarosław Szczepaniak – Komandor KMAP. Następnie symboliczne przecięcie wstęgi, dokonało formalnego otwarcia siedziby Klubu. W swej szczodrości Adw. Stanisław Estreich obdarował Adwokatów: Zbigniewa Wodo i Jarosława Szczepaniaka kamizelkami motocyklowymi z pięknie wyhaftowanym znakiem KMAP. Komandor Klubu uhonorował natomiast Adwokatów: Andrzeja Zwarę, Zbigniewa Wodo i Stanisława Estreicha drobnymi upominkami za Ich wkład w powstanie i rozwój Klubu.

Następnie gościom zaprezentowano stronę www KMAP (www.kmapadwokatura.pl), zachęcając do jej odwiedzania i logowania się.

Ostatnim punktem programu był bankiet zorganizowany w siedzibie… KMAP. Różnorodność potraw i napojów sprzyjała rozmowom o zbliżającym się sezonie motocyklowym. Tylko trzymający za oknami mróz i leżący na ulicy śnieg studził nieco zapał motocyklistów. Potem jeszcze trochę muzyki, tańców, aż wreszcie trzeba się było pożegnać. Wszyscy mieli jednak nadzieję, że nie na długo - najpóźniej na kolejnym już V Zlocie Motocyklowym Adwokatów.

Adw. Jarosław Szczepaniak