KMAP NA ?AGLACH!

Ju? tradycyjnie Izba Olszty?ska, a konkretnie I?awa z Dziekanem Andrzejem Kozielskim na czele go?ci?a ?eglarzy z ca?ej Polski. Tutaj od 6 do 9 czerwca na wodach jeziora Jeziorak mi?o?nicy wiatru w ?aglach i szumu fal próbowali ju? po raz dwudziesty trzeci swoich si? w Ogólnopolskim Rejsie Adwokackim im. Marii Budzanowskiej.

 

Cho? jeszcze kilka godzin przed przybyciem pierwszych uczestników pogoda zdawa?a si? by? ma?o ?askawa, to ju? po chwili przedzieraj?ce si? przez g?ste chmury promienie s?o?ca zago?ci?y do ko?ca imprezy. 

 

Przepi?kne krajobrazy po??czone z wy?mienit? pogod?, perfekcyjnym przygotowaniem i uroczym towarzystwem stworzy?y po raz kolejny niepowtarzaln? i niezapomnian? nigdy atmosfer? integracji, rywalizacji i odpoczynku. 

 

Na takiej imprezie, nie mog?o zabrakn?? przedstawiciela Klubu Motocyklowego Adwokatury Polskiej (KMAP). Odleg?o?? nie mog?a przecie? stanowi? wyt?umaczenia absencji. W ko?cu szybko?? i zwinno?? motocykla zobowi?zuj? do cz?stych wypadów za miasto. Tak te? si? sta?o. Komandor KMAP – adw. Jaros?aw Szczepaniak okaza? si? by? „wys?annikiem” Klubu. W czwartek 6 czerwca pó?nym popo?udniem stawi? si? w O?rodku Wypoczynkowym TVP do którego dotar? przemierzaj?c kr?te, le?ne dukty i?awskich lasów. O?rodek po?o?ony by? g??boko w lesie z dala od cywilizacji i zgie?ku miejskiego ?ycia. Na szczególn? uwag? zas?ugiwa? rozleg?y teren zajmowany przez boiska, parkingi, domy mieszkalne, przysta? jachtow? i miejsce na grill. Zupe?nie nie odczuwa?o si? ilo?ci ponad 160-ciu uczestników rejsu. 

Po u?ciskach wymienionych z przyjació?mi przyszed? czas na integracj?. Zorganizowany nad brzegiem Jezioraka, nieopodal przystani jachtowej grill, umila?y ?piewane przez zespó? szantowy piosenki. Pyszne jedzenie i o?ywione dyskusje sprawi?y, ?e czas up?ywa? niezwykle szybko. Niestety, konieczno?? powrotu nast?pnego dnia do ?odzi (ale nie jachtowej!) sprawi?y, ?e gdy tylko zegar wybi? godzin? 1.00 trzeba by?o i?? spa?. 

 

Nast?pnego dnia rano, po ?niadaniu, nim ?eglarze wyp?yn?li na wody jeziora, „wys?annik KMAP” zmuszony by? uda? si? w drog? powrotn?. Kilka godzin w motocyklowym „siodle” i granice ?odzi zosta?y szcz??liwie przekroczone. Pozosta?a tylko nadzieja, ?e w przysz?ym roku wi?cej motocykli i na d?u?ej zago?ci nad wodami Jezioraka.

 

Adw. Jaros?aw Szczepaniak